MDMA: Niebezpiecznie bezpieczne

MDMA zyskało ogromną popularność w latach 80-tych i 90-tych - w czasach ravingu, całonocnych imprez tanecznych i muzyki elektronicznej. E symbolizowało euforię, energię, miłość, ucieczkę.

Wraz z rosnącym popytem na narkotyk, był on sprzedawany na ulicy w połączeniu z różnego rodzaju substancjami - metamfetaminą, ketaminą, kokainą, PCP - a w nowym tysiącleciu reputacja Ecstasy uległa pogorszeniu. Niektórzy reformatorzy społeczni zaczęli nazywać narkotyk "Agonią" ze względu na jego podobno straszne skutki zdrowotne, które miały spowodować dziury w naszych mózgach i zamienić je w ser szwajcarski.

W ciągu ostatnich 15 lat MDMA powróciło jako Molly - sproszkowana lub krystaliczna forma MDMA, która ma być czysta i bardziej bezpieczna. Ze względu na dobre samopoczucie, rzekomą "czystość" Molly oraz rosnącą liczbę badań nad jej potencjalną wartością terapeutyczną, MDMA zaczęła zyskiwać społeczną akceptację.

W ciągu ostatnich 5 lat używanie MDMA utrzymywało się na stałym poziomie wśród nastolatków i młodych osób dorosłych. Co bardziej zaskakujące, używanie MDMA utrzymuje się również na stałym poziomie wśród osób dorosłych w wieku 26 lat i starszych, przy czym większość z tych dorosłych użytkowników uczęszcza na studia i ma pełnoetatowe zatrudnienie. Czy istnieje przyszłość dla MDMA w świecie medycznym? I jakie ryzyko podejmujesz, gdy ktoś sprzedaje ci "Molly"?

Co to jest MDMA?

MDMA jest stymulantem, zwanym również Ecstasy, E, Fasolą, narkotykiem miłości, X, i Disco Biscuit. Często występuje w kolorowych tabletkach i pastylkach, a także w formie proszku, kapsułek i płynu. Narkotyk jest pochodną amfetaminy, strukturalnie podobną do stymulującej metamfetaminy i halucynogenu meskaliny, o szerokim spektrum działania:

  • Intensywny, długotrwały przypływ energii
  • Wzmocnione wrażenia dotykowe i percepcja zmysłowa
  • Zaburzenia w czasie
  • Zmniejszenie zahamowań, zmniejszenie lęku
  • Uczucie euforii, ogólne poczucie dobrobytu
  • Poczucie bliskości i empatii
  • Zwiększona seksualność

W ciągu godziny od spożycia narkotyku, mózg uwalnia trzy potężne neuroprzekaźniki: serotoninę, dopaminę i noradrenalinę. W połączeniu z nimi wywołują one przypływ przyjemności, zarówno emocjonalnej, jak i fizycznej. Niektórzy porównują zażywanie MDMA do "duchowego doświadczenia". Serotonina, w szczególności, podnosi nastrój, zmniejsza ból i apetyt oraz zwiększa energię.

The Come-Down i przedawkowanie

Ten przypływ neuroprzekaźników w końcu słabnie, co sprawia, że zejście z narkotyku jest trudne:

  • Niepokój
  • Niepokój
  • Drażliwość
  • Agresja
  • Depresja, ponieważ poziom serotoniny gwałtownie spada.

MDMA może zmniejszyć wydajność pompowania serca, odwadnia organizm i jest trudne do metabolizowania przez organizm, co zwiększa potencjał toksycznych poziomów w strumieniu krwi i przedawkowania:

  • Skurcze i napięcie mięśni
  • Zaciskanie szczęk
  • Drżenia
  • Niewyraźne widzenie
  • Omdlenia, utrata przytomności
  • Podwyższone tętno i ciśnienie krwi
  • Hipertermia, znaczny wzrost temperatury ciała, który zazwyczaj wymaga pomocy medycznej
    • Prowadzi do odwodnienia, rozpadu mięśni, niewydolności nerek, niewydolności serca.

Historia MDMA w medycynie

Terapeuci w Stanach Zjednoczonych i Szwajcarii zaczęli eksperymentować z MDMA w latach 1970-1985 jako lekiem na receptę w celu zwiększenia skuteczności psychoterapii w sesjach doradczych, zwłaszcza terapii par. w 1976 roku badacz psychodeliczny Alexander Shulgin wytworzył MDMA w swoim laboratorium. Kiedy Shulgin przeprowadził swój pierwszy eksperyment z narkotykiem na sobie (oczywiście), doniósł: "Czuję się absolutnie czysty w środku i nie ma nic poza czystą euforią."

Leo Zeff, pionier terapii psychodelicznej, nazwał go "penicyliną dla duszy", ponieważ wierzył, że narkotyk ma moc powrotu pacjentów do stanu nieskalanej świadomości. Raporty z tego czasu sugerowały, że może być przydatny w leczeniu zaburzeń związanych z traumą.

W 1985 roku DEA umieściła MDMA w kategorii Schedule I ustawy o substancjach kontrolowanych. Uznało to narkotyk za nielegalny, bez akceptowanego zastosowania medycznego i o wysokim potencjale nadużywania. Mimo to tysiące praktyków psychologii i psychoterapii nadal prowadziło podziemne badania kliniczne z użyciem MDMA. Dlaczego?

Wartość terapeutyczna

W 2015 roku przeprowadzono kilka badań klinicznych, w których stosowano MDMA w sesjach psychoterapii z przewlekłymi, opornymi na leczenie pacjentami z zespołem stresu pourazowego. Pacjenci spożywaliby od 75-188 mg MDMA podczas wybranych sesji i byli prowadzeni w sesji terapeutycznej z muzyką i pielęgnującymi dotknięciami.

Ci specjaliści od leczenia w żaden sposób nie traktują leku jako leku na PTSD. MDMA jest uważane za katalizator psychoterapii, pozwalający pacjentom przełamać bariery emocjonalne, zwiększyć umiejętności komunikacyjne i promować głęboką introspekcję.

MDMA sprawia, że pacjenci czują się dobrze dzięki ogromnym przypływom serotoniny i dopaminy, a także oksytocyny - hormonu więzi, zaufania i intymności. Największym problemem u pacjentów z PTSD jest unikanie traumy w celu ochrony emocjonalnej. Jednak podczas terapii wspomaganej MDMA "czują się oni na tyle spokojni, a ich strach wygasł na tyle, że mogą faktycznie przetworzyć traumę" - mówi psychiatra dr Julie Holland.

Skany MRI mózgu pokazują, że MDMA zmniejsza aktywność w amygdali, mózgowym centrum strachu, a zwiększa aktywność w korze przedczołowej, związanej z pamięcią i wyższym funkcjonowaniem. Naukowcy uważają, że pozwala to ludziom zrozumieć traumę, powracając do starych wspomnień wyzwalających i bolesnych emocji, bez bycia przytłoczonym.

Pacjenci, którzy przeszli sesje psychoterapii wspomagane MDMA, zgłaszają momenty epifanii i objawienia, odkrywając, "że moje postrzeganie i rzeczywistość nie zawsze były takie same." Wielu klientów czuło, że narkotyk wytworzył obiektywny stan, w którym mogli powrócić do swoich najtrudniejszych emocji. Podobnie jak filozofia stojąca za EMDR, terapia wspomagana MDMA ma na celu umożliwienie ludziom ponownego przyjrzenia się traumie poprzez stanięcie poza swoim doświadczeniem z nią związanym.

Wielu pacjentów z tych badań przypisuje terapii wspomaganej przez MDMA uwolnienie ich od paraliżującego strachu i myśli samobójczych, co pozwoliło im osiągnąć postępy, których nigdy nie wyobrażali sobie, że mogą dokonać. MDMA może być również potencjalnie użyteczne dla ofiar przemocy, osób, które przeżyły gwałt, lub osób z zaburzeniami odżywiania, idealnie pozwalając im doświadczyć komfortu we własnej skórze.

Niektórzy naukowcy postrzegają MDMA jako furtkę do stworzenia lepszego narkotyku, wykorzystując euforię i zwiększoną ilość odczuć, ale pozostawiając za sobą efekty odurzające, takie jak przyspieszone tętno i hipertermia. Inni uważają MDMA za szkodliwe rozwiązanie dla pacjentów z PTSD - tak, narkotyk może być monitorowany i podawany ostrożnie, ale istnieje również obawa przed przedstawieniem pacjentom pozornie "magicznego" rozwiązania. Badania wykazały, że ciężka praca w leczeniu psychologicznym bez pomocy narkotyków jest bardziej satysfakcjonująca i długotrwała dla pacjenta.

Co to jest Molly?

Więc termin Molly jest teraz związany z tą ideą czystego MDMA, innego niż Ecstasy z lat 90-tych, z potencjalną wartością terapeutyczną, która została zbadana. Jak to może być złe?

W przeszłości badania donosiły, że MDMA powoduje chorobę Parkinsona, dziury w mózgu i trwałe uszkodzenia serotoniny prowadzące do trwającej całe życie depresji. Współczesne badania nie znalazły jednak żadnych dowodów na to, że MDMA upośledza zdolności poznawcze, ani na to, że stosowanie kliniczne - kilka umiarkowanych dawek czystego MDMA pod nadzorem lekarza - prowadzi do któregokolwiek z tych uszkodzeń.

Bądźmy jednak szczerzy: ile osób używających MDMA przyjmuje tylko kilka kontrolowanych dawek pod nadzorem lekarza? Poza tym, ilu z nas, którzy wzięli Molly, Ecstasy lub "MDMA" rzeczywiście miał zdrową dawkę czystego, farmaceutycznego leku?

Organizacja Drug Abuse Warning Network poinformowała, że liczba wizyt na pogotowiu związanych z MDMA podwoiła się od 2004 roku. Skoro jest tak czyste i bezpieczne, to dlaczego? Według psychologa dr Johna Halperna, zwolennika terapii wspomaganej MDMA, większość proszków sprzedawanych jako Molly nie zawiera żadnego MDMA. W 2013 roku tylko 9 procent "Molly", które DEA zebrała w stanie Nowy Jork, zawierało czystą formę MDMA.

Większość moich doświadczeń z MDMA wiązała się z dużymi dawkami, czasami wielokrotnymi, a ja byłem daleko od jakiegokolwiek nadzoru medycznego lub pomocy, jeśli jej potrzebowałem. Nawet jeśli byłem jednym z nielicznych, którzy zetknęli się z czystym MDMA, przyjmowanie narkotyku w warunkach niemedycznych, zwłaszcza w klubie lub na koncercie, stanowi ogromne ryzyko - podwyższone ciśnienie krwi i tętno, odwodnienie, hipertermia, niewydolność głównych organów.

Po co więc to wszystko w Rave?

Ravers i imprezowicze nadal chcą dostać w swoje ręce Love Drug, zwłaszcza z powracającą popularnością Electronic Dance Music (E.D.M.) i festiwalami muzycznymi z większymi tłumami niż kiedykolwiek. Wydaje się, że MDMA jest postrzegane jako "narkotyk dla dzieci-kwiatów", coś modnego jak nowa moda hipisowska i nie tak hardcorowego jak coś takiego jak kokaina.

Ale rośnie populacja sumiennych, pracujących profesjonalistów, którzy też próbują - niektórzy z nich mają po trzydzieści i czterdzieści lat. W wywiadzie dla The New York Times, jedna z młodych profesjonalistek wyjaśniła, że "była ciekawa Molly, która jest sprzedawana jako czysty, kochający zabawę narkotyk... Czułam, że nie wprowadzam do swojego ciała tylu przerażających chemikaliów".

Więcej ludzi wydaje się dziś brać rave z Molly i badać go dla własnych celów, czy to ciekawość, żądza doświadczenia, czy nawet szukając wartości terapeutycznej. Co się zmienia?

Rick Doblin, założyciel Multidyscyplinarnego Stowarzyszenia Studiów Psychodelicznych, pomógł sfinansować wiele badań nad MDMA na przestrzeni lat. Jego zdaniem w latach 60-tych ludzie odnajdywali w LSD głębszą duchowość; w latach 70-tych kultura hipisowska stała się głównym nurtem, a marihuana weszła do podmiejskich gospodarstw domowych; w latach 80-tych kokaina pasowała do ekstrawaganckiego stylu życia ludzi; w latach 90-tych młodzi ludzie odrywali się od rzeczywistości za pomocą Ecstasy i heroiny. Doblin uważa, że w obecnych czasach, "kiedy poruszamy się coraz bardziej elektronicznie, ludzie są niezwykle głodni przeciwieństwa: interakcji międzyludzkich na głębszym poziomie, kiedy nie pędzisz."

Może Molly wydaje się być nową odpowiedzią na nasze rozłączenie w erze technologicznej. Może MDMA może przełamać emocjonalne bariery w terapii dla tych z nas, którzy noszą w sobie traumę. Ale, nie mylmy już Molly z MDMA - te dwie substancje to nie to samo, a wiara w "czystość" Molly może być niebezpieczna.

Autor